Kapral Marcin Wiśniewski i kapral Mateusz Ossowski natychmiast wezwali na miejsce zdarzenia odpowiednie służby. Ponadto od napotkanych osób dowiedzieli się, że w płonącym mieszkaniu znajduje się dziecko. Terytorialsi bez wahania wbiegli do środka, jednak pożar był już na tyle rozległy, że unoszący się dym ograniczał widoczność do zera. Mimo dużego zadymienia próbowali ustalić wszystkie ewentualne zagrożenia, jakie mogły wyniknąć z rozprzestrzeniającego się ognia, w tym np. czy budynek jest wyposażony w instalację gazową, co mogło grozić potężną eksplozją, zagrażająca także mieszkańcom sąsiednich kamienic.
Po przyjeździe służb ratunkowych działali wspólnie z nimi w celu sprawnego zwalczenia pożaru, kontroli organizacji ruchu i utrzymywaniu ludności cywilnej w odpowiedniej odległości.
Kaprale Wiśniewski i Ossowski, którzy na co dzień pełnią służbę w 73 blp w Słupsku wykazali się odwagą i determinacją w niesieniu pomocy innym, a to postawa godna żołnierza Wojsk Obrony Terytorialnej.