Pomorski Terytorials zwycięża wymagający bieg górski

Bieg został stworzony na bazie jednego z elementów selekcji, do Wojsk Specjalnych. To bardzo wymagające zawody. Uczestnicy mogą przekonać się, jak wyglądają działania  warunkach górskich. W selekcji, na przykład do jednostki NIL, bieg górski, jest ostatecznym sprawdzianem, po pięciodniowym intensywnie, kursie przetrwania w dziczy.  Zawodnicy BGK, mieli do wyboru kilka konkurencji. Podporucznik Natalia Kowalska, wybrała dystans dwadzieścia sześć kilometrów, w umundurowaniu z obciążeniem 10 kilogramów. Na ukończenie biegu było dziewięć godzin. 
Areną zwodów były malownicze tereny, Beskidu Wyspowego i Makowskiego. Gęste lasy porastające strome zbocza gór, przestają być jedynie przyjemnym krajobrazem, a wyzwaniem. Zawodnicy, żołnierze i cywile, obciążeni plecakami, musieli wspinać się na kolejne zbocza, mając w pamięci czas, jaki im pozostał, i rosnące  z każdym kilometrem, zmęczenie. Góry weryfikują wszystko, jak podają organizatorzy imprezy. 
Tegoroczna edycja odbyła się przy zmiennej pogodzie. Zawodnicy walczyli z terenem, przeszkodami takimi jak strumienie, czy skały, zmęczeniem i nasiąkającym wodą ubraniem. 
Samo dotarcie do mety, było powodem do wielkiej satysfakcji. Podporucznik Kowalska, pokonała dwadzieścia pięć konkurentek. Pani podporucznik, to sportowy tytan 7 Pomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej. Brała udział w licznych wydarzeniach sportowych, zajmując miejsca na podium, lub niejednokrotnie je wygrywając. Oficer z pomorskiej Brygady, wygrała między innymi, Bieg Morskiego Komandosa oparty na selekcji do Jednostki Specjalnej Formoza. 
Wojska Obrony Terytorialnej, skupiają w swoich szeregach zapalonych sportowców, którzy mogą spełniać swoje pasje, wspomagając Wojsko, między innymi jako szkoleniowcy. Sport w wojsku, choćby zaprawa na szkoleniach podstawowych, to ważny element, zgrywający młodych żołnierzy i całe pododdziały. 
Podporucznik Natalia Kowalska, jest przykładem połączenia pasji i służby w Wojskach Obrony Terytorialnej.