Ponad 9-milionowy elektorat to seniorzy, którzy biorą udział w każdych wyborach. Jak wiadomo, seniorzy są w grupie zwiększonego ryzyka zachorowania na koronawirusa. W treści listu wskazuje się wyraźnie, że wybory nie mogą stanowić zagrożenia życia i zdrowia:
"[...] Jak wynika z bieżącej polityki Rządu RP, główne obostrzenia epidemiczne skierowane są na ochronę osób starszych w panującej epidemii Covid-19. Dziwi więc fakt, że równocześnie tych samych chronionych przez Rząd seniorów wystawia się na próbę zakażenia w wyborach korespondencyjnych, albo z powodu strachu o swoje zdrowie i życie, pozbawia się ich możliwości bezpiecznego udziału w demokratycznych wyborach” - czytamy w liście.
Przewodnicząca Ogólnopolskiego Porozumienia o Współpracy Rad Seniorów nie kryje też swojego rozczarowania:
„Po rozesłanych apelach do Władz, Parlamentu i sił politycznych w kwietniu br. odnosimy wrażenie, że jesteśmy lekceważeni jako najsłabsza grupa społeczna, gdyż według polityków nie stanowimy jednolitego środowiska, mogącego mieć znaczący wpływ na wynik wyborów”. - czytamy w piśmie.
OPOWRS oprócz zdrowia seniorów wskazuje też na potencjalne zagrożenie zdrowia członków komisji i ich bliskich
Pełne stanowisko OPOWRS oraz Malborskiej Rady Seniorów: