Podczas wcześniejszej rozmowy z wiceburmistrzem Janem Tadeuszem Wilkiem uzyskaliśmy informację, że po spotkaniu z przedstawicielami straży pożarnej ze spotkania wynika, że sala kinowa nie spełnia wszystkich wymagań względem bezpieczeństwa. Wstępne szacunki opiewały na kwotę 100 tys. zł, aby zapewnić standardy bezpieczeństwa oraz usprawnić nagłośnienie w sali kinowej w Klubie 22 Bazy Lotnictwa Taktycznego. Dzisiaj już wiemy, że kwota na ponowne uruchomienie kina to około 200 tys. zł. Prawdopodobnie nie ma szans, aby kino zostało reaktywowane w pierwszym półroczu 2019 r.
- Mieliśmy nadzieję, że to pójdzie szybciej ale nie zdawaliśmy sobie sprawy w jak złym stanie jest sala kinowa w Klubie 22 Bazy Lotnictwa Taktycznego. Koszty zapewnienia standardów przeciwpożarowych i technicznych przekroczą 200 tys. zł. i trudno byłoby znaleźć je w budżecie miasta. Mamy nadzieję, że dyrekcja Infrastruktury Wojskowej w Gdyni uwzględni nasz wniosek i nie będziemy musieli płacić czynszu przez pewien czas na poczet inwestycji, które są do wykonania w kinie. Można by zadać pytanie dlaczego dotąd działała tam sala dla Klubu 22 BLT, a nie może dla kina? Inne są przepisy do publicznego wyświetlania filmów, natomiast inne są wewnętrzne przepisy Ministerstwa Obrony Narodowej. Poinformował wiceburmistrz Jan Tadeusz Wilk
- O planach utworzenia kina w Malborku rozmawiałem z władzami miasta wielokrotnie. Chcielibyśmy, żeby sala kinowa była, nie tylko zaadoptowana pod kątem kina, ale również jako sala widowiskowa pod inne wydarzenia kulturalne. Niedawno wspólnie z wiceburmistrzem Wilkiem byliśmy na dworcu PKP w Malborku i oglądaliśmy wnętrza, choć piękne nie nadają się na salę kinową. Nie uciekniemy przed rygorystycznymi przepisami dotyczącymi bezpieczeństwa ale musimy wziąć pod uwagę komfort i wygodę widzów. Powiedzmy sobie szczerze, że na kulturze nie da się zarobić, ale jest to powinność samorządów i centrum kultury. Myśląc o kinie wiem, że ma ono spełniać funkcję rozrywkową, edukacyjną , przy kinie powinien działać klub filmowy. Co do filmów wyobrażam sobie, że w naszym kinie obok filmów komercyjnych byłoby miejsce dla filmów bardziej niszowych. Dzisiaj obserwujemy renesans kina, ale jeżeli mamy cieszyć się z oglądania filmów w dobrej jakości musimy zainwestować w projektor i dobre nagłośnienie. Powiedział Krzysztof Andruszkiewicz dyrektor Malborskiego Centrum Kultury i Edukacji.