Kto postanowił spędzić niedzielne popołudnie w sali sportowej SP 5 - nie pożałował wyboru. Finał siatkarskich Mistrzostw Województwa Pomorskiego Juniorek był bardzo emocjonującym widowiskiem, a co najważniejsze - z happy endem! Golden Sparta Braniewo/Malbork, niesiona gorącym dopingiem kibiców, wygrała 3:1 z Gedanią Gdańsk potwierdzając poniekąd, że pierwsze miejsce w tabeli po rundzie zasadniczej nie było przypadkiem.
Pierwszy set pokazał, że będzie to bardzo wyrównany spektakl. Żaden z zespołów nie mógł "odskoczyć". Rozstrzygnięcie nastąpiło w grze na przewagi, a tu szczęście uśmiechnęło się do gdańszczanek. Wygrały 28:26 i objęły prowadzenie w meczu.
W drugim secie obraz gry uległ diametralnej zmianie. Skuteczna zagrywka odrzuciła rywalki od siatki, uniemożliwiając dobre rozegranie. Ataki gdańszczanek nadziewały się na szczelny blok naszych dziewcząt lub kończyły się poza boiskiem. "Goldenkom" wychodziło wszystko - Gedanii prawie nic. W pewnym momencie przewaga gospodyń wyniosła 17 punktów! Skończyło się 25:12, a w setach zrobiło się 1:1.
W trzeciej odsłonie Gedania "wróciła z dalekiej podróży" i znów mecz się wyrównał. Końcówka należała jednak do podopiecznych Pawła Tercjaka. Dziewczyny odskoczyły na kilka punktów i kontrolowały spokojnie przebieg gry, wygrywając ostatecznie 25:21.
W czwartym secie emocje dawały znać o sobie. Sędziowie kilkukrotnie "obdarowali" gdański zespół kartkami (nawet jedną czerwoną), głównie za kwestionowanie decyzji arbitrów. Rozemocjonowane gdańszczanki zaczęły popełniać błędy, a Golden Sparta zamieniała je na kolejne punkty. Ale i gospodyniom zdarzyło się sporo niefrasobliwych zagrań, w efekcie których rywalki odrabiały szybko straty. Tę grę nerwów lepiej zniosły połączone siły Braniewa i Malborka. Golden Sparta wygrała 25:19 i mogła rozpocząć fetowanie złotego medalu!
Nasze dziewczęta tym samym z pierwszego miejsca awansowały do ćwierćfinału Mistrzostw Polski. W grze pozostały także drugi i trzeci zespół malborskiego turnieju - Gedania Gdańsk i APS Rumia.