Przejście na wcześniejszą emeryturę bądź rentę nie musi oznaczać końca kariery zawodowej. Należy jednak pamiętać, że zgodnie z prawem w tej sytuacji obowiązują limity w dorabianiu. Są one uzależnione od średniej płacy krajowej. Jeśli średnia rośnie – rosną też limity. Limity zmieniają się co trzy miesiące. Od września do listopada tego roku limit wyniesie 3517,20 zł brutto, czyli ok. 215 złotych mniej niż w sierpniu. Zakład Ubezpieczeń Społecznych zmniejszy świadczenie, jeśli przychód przekroczy od 70 do 130 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia. Natomiast jeśli przekroczenie będzie wyższe niż 130 proc., świadczenie zostanie zawieszone.
Inaczej wygląda sytuacja w przypadku rent socjalnych. Tu już przekroczenie 3517,20 zł przychodu spowoduje zawieszenie świadczenia.
Limity w dorabianiu nie dotyczą natomiast emerytów, którzy ukończyli powszechny wiek emerytalny. Mogą oni dorabiać do swojej emerytury bez ograniczeń i nie muszą martwić się o rozliczenia z ZUS. Ta sama sytuacja dotyczy osób, które pobierają renty dla inwalidów wojennych lub wojskowych, których niezdolność do pracy związana jest ze służbą oraz członków rodziny pobierających renty rodzinne przysługujące po osobach uprawnionych do tych świadczeń.