Kapryśną wrześniową pogodę rekompensowała na pewno rodzinna atmosfera, którą stworzyli organizatorzy i uczestnicy - zjednoczeni w szczytnym celu na pomoc w leczeniu chorej na białaczkę Kasi. Nie chodziło o rywalizację, kto szybciej pobiegnie, czy dalej. Lecz o to, żeby pomóc i dobrze się bawić. Uśmiechy towarzyszyły na każdym kroku, każdemu z przybyłych.
Zawody miały charakter otwarty, czyli każdy mógł przyjść o dowolnej porze dnia i nocy, bowiem biuro zawodów było czynne cały czas i pokonać dowolnie dystans: biegnąc, maszerując, jeżdżąc na rolkach, rowerze, czy wózku inwalidzkim, lub po prostu spacerując np. z czworonogiem. Start odbywał się z Centrum Aktywnego Wypoczynku przy ul. Parkowej 3 w Malborku, dystans pętli liczył 2,5 km przez park i kończył się również przy ulicy Parkowej. Zawodnicy, którzy brali udział w sztafecie, zmieniali się co godzinę, w drugiej natomiast zmieniali się co 5h. Każdy mógł się zregenerować pysznym posiłkiem, który czekał na zawodników. Uczestników przybywało, najmłodszy - debiutant miał 2,5 miesiąca. Nie można nie zaznaczyć niezwykłego poświęcenia i sukcesu Pana Adama Remlajna, który przebył dystans 127,54 km w 23h 36min i 44sek.
Jak informuje Klub Biegacza Grupa Malbork, do puszek, które cały czas były zasilane przez uczestników, trafiła kwota 8270 zł. Zostanie ona przeznaczona na kosztowne leczenie nastolatki.
Kasi, możemy pomagać cały czas, wpłacając pieniądze na konto fundacji, której jest podopieczną.
Fundacja dla Dzieci z Chorobami Nowotworowymi Krwinka
PKO BP nr: 33 1440 1231 0000 0000 0184 1262
z dopiskiem: Bogdanowicz Katarzyna