Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 21 listopada 2024 16:01
Reklama

Unijne dofinansowanie dla Żuławskiej Kolei Dojazdowej

Żuławska wąskotorówka to nie tylko atrakcja turystyczna. Przygotowane studium wykonalności da odpowiedź na pytanie, jakie inwestycje są niezbędne, aby stała się komunikacyjnym kręgosłupem tej części Pomorza.
Unijne dofinansowanie dla Żuławskiej Kolei Dojazdowej
Podpisanie umowy na dofinansowanie projektu opracowania dokumentacji przygotowawczej rewitalizacji ŻKD.

Autor: Urząd Marszałkowski Województwa Pomorskiego

Umowę na 85-proc. dofinansowanie projektu podpisali 8 listopada 2018 r. w Nowym Dworze Gdańskim Mieczysław Struk, marszałek województwa pomorskiego oraz przedstawiciele Pomorskiego Towarzystwa Miłośników Kolei Żelaznych — Jarosław Lipiński i Paweł Pleśniar. Wartość projektu to 1,2 mln zł, a unijne dofinansowanie wyniesie 850 tys. zł.

Nie tylko kolejka turystyczna

Dofinansowanie zostało przyznane na opracowanie dokumentacji przygotowawczej rewitalizacji infrastruktury kolejowej. – Żuławska kolejka to skarb. Wielokrotnie będąc na Żuławach podkreślałem, że to ważny produkt turystyczny, a również może ona być sprawnym środkiem komunikacji dla mieszkańców – zaznaczył Mieczysław Struk, marszałek województwa pomorskiego. – ŻKD może pełnić w systemie transportowym regionu ważną rolę. Przykład tego mieliśmy kilka dni temu, kiedy podczas Wszystkich Świętych zostały uruchomione pociągi na nowodoworski cmentarz – dodał. W kilka dni z usług Żuławskiej Kolei Dojazdowej skorzystało ponad 1500 osób.

Jakie prace będą na ŻKD?

Przeprowadzona zostanie szczegółowa inwentaryzacja dwóch linii kolejowych: Prawy Brzeg Wisły – Stegna – Sztutowo oraz Stegna – Nowy Dwór Gdański – Nowy Dwór Gdański Cmentarz. Wykonana będzie również analiza uwzględniająca koszty robót niezbędnych, by dostosować infrastrukturę do obowiązujących norm. Te wszystkie działania pozwolą na określenie, jak zwiększyć i podnieść atrakcyjność kolejki, żeby stała się ona nie tylko turystyczną atrakcją, ale też osią transportu publicznego na terenie Żuław. – Jestem przekonany, że dzisiejszą umowę można również traktować jako pewnego rodzaju nagrodę dla miłośników kolei. To oni z determinacją podjęli się ciężkiej pracy i ratowania tego niezwykłego miejsca, które było skazane na zagładę – podkreślił marszałek Struk.

Żuławska wąskotorówka

Jeszcze w latach 80. XX wieku sieć kolei wąskotorowych na Żuławach była bardzo rozległa. Z Nowego Dworu Gdańskiego można było dojechać do malborka, Lisewa czy Pogorzałej Wsi. Przemiany gospodarcze doprowadziły do stopniowego zawieszania połączeń oraz likwidacji infrastruktury. Dzięki staraniom miłośników kolei zrzeszonych w PTMKŻ udało się uratować od likwidacji stację w Nowym Dworze Gdańskim, trochę taboru i tory do Sztutowa i Mikoszewa. Miłośnicy sprowadzili też z innych wąskotorówek w Polsce wagony, które po niezbędnych remontach, kursuje obecnie w sezonie letnim pomiędzy stolicą Żuław a wybrzeżem Bałtyku. 


Podziel się
Oceń

Reklama