Pierwsze przestępstwo dotyczy przekroczenia uprawnień w celu osiągnięcia korzyści majątkowej i osobistej, poprzez delegowanie w czasie pracy, pracowników do czynności na swojej prywatnej posesji. Użytkowanie pojazdu służbowego do celów prywatnych, przywłaszczenia mienia powierzonego, przekazanego przez Urząd Miasta na poczet podopiecznych Domu m.in. laptopa, odkurzacza, telefonu, czy też posiłków przeznaczonych dla podopiecznych. Łącznej wartości nie mniejszej niż 14 tysięcy złotych. To przestępstwo zagrożone jest kara pozbawienia wolności do lat 10. - mówiła Rzecznik Prasowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku Prokurator Grażyna Wawryniuk w rozmowie z naszą redakcyjną koleżanką Małgorzatą Langowską - Drugi czy dotyczy narażenia pracowników i podopiecznych na niebezpieczeństwa utraty życia i zdrowia poprzez wykonywanie czynności służbowych pomimo tego, ze kobieta była objęta kwarantanna domowa. W związku z kontaktem z osobami zarażonymi koronawirusem oraz niedopełnieniem obowiązków służbowych w związku z niewdrożeniem procedur związanych z ograniczeniem zagrożenia epidemiologicznego. To przestępstwo zagrożone jest kara pozbawienia wolności do lat 3.
Pani Kierownik została przesłuchana, złożyła obszerne wyjaśnienia. Nie przyznaje się do zarzucanych jej czynów. Kobieta została tymczasowo aresztowana na okres 1 miesiąca.
Prokurator po zakończeniu czynności podjął decyzję o skierowanie do sądu wniosku o tymczasowe aresztowanie. Sąd ten wniosek rozpoznal w sobotę. - informuje prokurator Wawryniuk.
Trwa zbieranie materiałów w sprawie.