Przez cały weekend odbywały się wydarzenia związane z świętowaniem jubileuszu. W piątek zaproszeni goście z Odziałów PTTK z całej Polski m. in. Wrocławia, Giżycka, Wałbrzycha, Ciechocinka, Włocławka, Szczecina mieli okazję podczas biesiady na terenie Ośrodka Sportu i Rekreacji w Malborku zobaczyć pokaz walk i uzbrojenia rycerskiego. W sobotę po uroczystej sesji w Szkole Łacińskiej odbył się spacer po Malborku a wieczorem bal integracyjny. W niedzielę uczestnicy obchodów jubileuszowych pod okiem wykwalifikowanych przewodników odwiedzili ciekawe miejsca na żuławach. Gościli m. in. w Stogach Malborskich na cmentarzu mennonickim, Nowym Stawie w popularnym Ołówku, Lisewie przy mostach na Wiśle, Mątowach Wielkich w Sanktuarium Błogosławionej Doroty i Miłoradzu w Dawnej Wozowni.
Tak o swojej działalności w PTTK powiedziała Pani Janina Furyk - najstarsza członkini Oddziału PTTK w Malborku, przewodniczka. Wzruszeniom nie było końca.
- W PTTK jestem od roku 1967 czyli 51 lat. Kiedy wstępowałam do Oddziału PTTK szefem wówczas był kolega Stefan Dubyna. Wstępując do PTTK w prawdzie nie byłam jeszcze przewodnikiem, ale już uczęszczałam na kurs. Było nas wielu, byliśmy młodzi w tamtych czasach nie było autokarów ani samochodów dlatego zazwyczaj wszędzie wędrowaliśmy na pieszo. Siedziba PTTK mieściła się na przedzamczu ale w gestii oddziału były kajaki, przystań wodna, wypożyczalnia sprzętu turystycznego. Cieszyliśmy się z każdej wolnej chwili, gdy mogliśmy wędrować umawialiśmy się całą grupą, wytyczaliśmy trasę i w drogę. Do wędrówki inspirował mnie mój nauczyciel od geografii w ogólniaku pan Mieczysław Balawender. Z panem profesorem zwiedziliśmy każdy zakamarek na ziemi żuławskiej. W 1968 r. zdobyłam uprawnienia przewodnickie jednocześnie zrobiłam również uprawnienia przewodnika terenowego oraz pilota wycieczek po Polsce. Praca zawodowa pozwalała mi na podróże dlatego zwiedziłam wiele ciekawych miejsc w naszym kraju. Moja mama zawsze mówiła: „ Dziecko co zobaczysz to twoje” dlatego do dnia dzisiejszego jestem czynnym przewodnikiem i członkiem Oddziału PTTK. W ubiegłym roku prezes Oddziału PTTK odznaczył mnie medalem za 50 lat przynależności do PTTK . Bardzo wzruszającym momentem było kiedy odznaczenie wręczał mi przedstawiciel PTTK z Warszawy. Zwrócił się do mnie takimi słowami: „ Spotykam się, że tą odznaką odznaczam oddziały, instytucje, ale nie przypuszczałem, że odznaczę osobę z okazji 50 -lecia przynależności do PTTK”. Przez 5 lat byłam członkiem Głównej Komisji Przewodnickiej PTTK w Warszawie w Zarządzie Głównym. Na szczęście zdrowie mi dopisuje i dalej mogę być aktywna.
Odznaczenie Zasłużony Przewodnik PTTK trafiło do Pani Heleny Chudy.
- To wyróżnienie jest dla mnie ogromną niespodzianką i satysfakcją bo do Oddziału PTTK należę od ponad 42 lat. Wszystko zaczęło się od tego, że pracowałam w szkole z młodzieżą i prowadziłam koło turystyczne. Przez 16 lat organizowałam rajdy i wydarzenia o charakterze turystycznym. Podczas jednego z rajdów otrzymałam propozycję, aby przyjść na kurs przewodnicki. Wahałam się, bo nigdy nie lubiłam historii ( śmiech). Interesowałam się biologią i chemią. Gdy znalazłam się na kursie musiałam się uczyć historii zamku malborskiego oraz historii Polski. Kurs trwał rok. Jestem czynnym przewodnikiem i to jest wielka przyjemność. Czerpię radość ze spotkania z ludźmi. Powiedziała Pani Helena Chudy na uroczystej jubileuszowej sesji.