W czwartek około godziny 20.00 malborscy policjanci zostali powiadomieni o zaginięciu 19-letniego mieszkańca Malborka.
Z przekazanych informacji wynikało, że chłopak około 16.00 wyszedł z domu na spacer z psem i udał się w nieznanym kierunku. Sytuacja była poważna, ponieważ istniało zagrożenie życia zaginionego mężczyzny. Funkcjonariusze zapoznali się z rysopisem zaginionego i niezwłocznie przystąpili do poszukiwań. W poszukiwania oprócz policjantów zaangażowali się znajomi i rodzina 19-latka oraz 20 strażaków ochotników z pojazdami terenowymi. Dyżurny malborskiej komendy o zaginięciu powiadomił również Poszukiwawcze Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe w Gdyni, którego ratownicy wraz ze specjalistycznym sprzętem i psami tropiącymi śpieszyli na pomoc. Nie dotarli jednak na miejsce, przed ich przybyciem poszukiwania zakończono.
Wspólne działania zakończyły się sukcesem. Około godz. 23.00 młodzieniec został odnaleziony i cały i zdrowy został przekazany rodzinie.