Jednym z kluczowych zadań Wojsk Obrony Terytorialnej jest wspieranie lokalnej społeczności w sytuacjach zagrożenia, katastrof czy klęsk żywiołowych. Istotnym problemem w sytuacjach kryzysowych jest dostęp do prądu, który w dużej mierze zabezpiecza funkcjonowanie infrastruktury krytycznej. W związku z tym służby techniczne 7 Pomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej przeprowadziły próbny blackout, czyli rozległą awarię i ćwiczyły awaryjne zasilanie w prąd Zakład Unieszkodliwiania Odpadów "Eko-Dolina" w Łężycach. Działania były realizowane w ramach akcji „ Pomocna Energia”.
Scenariusz ćwiczeń zakładał nagły spadek napięcia w dużym zakładzie utylizacyjnym na terenie województwa pomorskiego. Największe zagrożenie stanowiła przerwa w pracy maszyn, która może doprowadzić do skażenia środowiska. By temu zapobiec potrzebny jest prąd - dużo większy niż zapewnić mogą służby cywilne.
- Sprzęt KEP 900, którym dysponujemy jest w stanie zasilić ok 20 tysięczne miasteczko, przy czym oczywiście trzeba zaznaczyć, że nie ma tam zakładów przemysłowych, które zwiększają pobór mocy - ocenia możliwości wykorzystanego sprzętu Dowódca 7 PBOT kmdr Tomasz Laskowski.
Wojska Obrony Terytorialnej współpracują ze służbami cywilnymi na wielu płaszczyznach, więc wspólne przedsięwzięcia są niezwykle ważne. Sprzyjają skoordynowaniu działań służb biorących udział w zadaniu oraz przyczyniają się do rozwoju umiejętności do wspierania społeczności lokalnej w sytuacjach kryzysowych.
To jak niezwykle ważne są wspólne ćwiczenia podkreśla szef Oddziału Technicznego Zarządu Logistyki p4 płk. Michał Bogus:
- Nawiązujemy współpracę, wymieniamy doświadczeniami, przedstawiamy nasze możliwości sprzętowe w takich sytuacjach jaką mamy dzisiaj w Łężycach.