W piątek około godziny 23.00 na skrzyżowaniu ulic Aleja Rodła i Wałowej w Malborku doszło do zdarzenia drogowego z udziałem osobowego forda. Kierowca auta, zjeżdżając z mostu na Nogacie, chciał skręcić w prawo w ul. Wałową, ale stracił panowanie nad samochodem i uderzył w sygnalizator świetlny na przejściu dla pieszych. Świadkiem tego zdarzenia był, będący po służbie, funkcjonariusz Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku, który natychmiast powiadomił o zdarzeniu malborskich policjantów i ruszył w kierunku forda, gotowy nieść pomoc poszkodowanym. Z pojazdu o własnych siłach, bez obrażeń, wysiedli kierowca i jego pasażer, którzy chcieli uciec z miejsca zdarzenia. Policjant natychmiast zainterweniował, udaremniając im ucieczkę. Funkcjonariusze, którzy przyjechali na miejsce, wykonali badanie stanu trzeźwości kierującego. Badanie alkomatem wykazało, że 40-latek miał prawie 2 promile alkoholu w organizmie. Ponadto, po sprawdzeniu mężczyzny w policyjnych systemach okazało się, że nie ma prawa jazdy. Kierowca został zatrzymany, a jego samochód odholowany na policyjny parking - informuje oficer prasowy KPP Malbork aspirant Sylwia Kowalewska.
Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi kara pozbawienia wolności do lat 2. Mężczyzna przed sądem odpowie również za spowodowanie kolizji pod wpływem alkoholu oraz za kierowanie autem bez wymaganych uprawnień.