W ostatnim dniu starego roku w gdańskim oddziale ZUS zarejestrowanych było niemal 47,1 tys., a w słupskim prawie 6,9 tys. cudzoziemców.
Liczba obcokrajowców, którzy mają umowę o pracę, osiągnęła niemal 26,8 tys. i w porównaniu do końca października wzrosła o ponad 200. To blisko połowa wszystkich zgłoszonych do ubezpieczeń społecznych na Pomorzu przybyszy z zagranicy. Przybyło również cudzoziemców, którzy prowadzą własną działalność gospodarczą. Ich liczba na koniec października wynosiła z 1426, by wzrosnąć do 1448 na koniec grudnia. Pozostali obcokrajowcy na Pomorzu zatrudnieni są na innego rodzaju oskładkowanych umowach, np. zleceniu.
Zgłoszeni do ubezpieczeń społecznych w oddziałach ZUS w Gdańsku i w Słupsku cudzoziemcy pochodzą z ponad stu państw. Na koniec grudnia najwięcej było wśród nich obywateli Ukrainy – niemal 40 tys. Drugą grupę stanowiło blisko 4,5 tys. obywateli Białorusi. Pierwszą piątkę zamykali posiadacze paszportów: Gruzji (1220), Rosji (1189) i Mołdawii (1026). Województwo pomorskie wybierają także osoby z odleglejszych krajów. Ubezpieczonych w pomorskich oddziałach ZUS było m.in. po 4 obywateli Kambodży, Libii, Nowej Zelandii, Tajwanu, Ugandy czy Wybrzeża Kości Słoniowej - podaje Cieszyński.
Rzeczywista liczba obywateli obcych państw pracujących w naszym województwie może być wyższa, ponieważ część z nich nie ma ubezpieczenia w ZUS. Dzieje się tak z powodu pracy w szarej strefie, zatrudnienie na nieoskładkowanych umowach lub podleganiu ubezpieczeniom w KRUS. Poza sytuacją, gdy wyklucza to umowa między Polską a krajem macierzystym pracownika, zatrudniony w Polsce przez polskiego pracodawcę obcokrajowiec podlega ubezpieczeniom społecznym w Polsce.