Za te środki kupiliśmy najbardziej potrzebne produkty takie jak żywność i środki czystości. Wszystkie rzeczy zostały zawiezione do Izby Administracji Skarbowej w Lublinie, skąd trafiły do przejść granicznych w Zosinie, Hrebennem, Dorohusku i Dołhobyczowie.
Jedzą i piją to, co im przygotowano, biorą coś z odzieży i jadą w dalszą podróż. Ludzie ci mają twarze, na których rysują się ulga, przerażenie i zmęczenie. To prawdziwa ludzka tragedia, którą można dotknąć i poczuć.- powiedział pan Jerzy, pracownik Izby Administracji Skarbowej w Gdańsku, który pojechał w stronę granicy. - Zbiórka pieniędzy w pomorskiej KAS trwa nadal. Zgromadzone środki zostaną przekazane na pomoc tym, którzy jej teraz tak bardzo potrzebują – naszym sąsiadom z Ukrainy. „Pojedziemy tyle razy, ile będzie trzeba” – dodał pan Jerzy.