Dzieci reprezentowali rodzinę Hermesów, natomiast mamy przybrały postać pięknej Afrodyty, a były to:
- Daria Sierla, Karolina Raczkowska, Anna Suchińska, Dominika Zawadzińska i Anna Błaszak.
Pzed godziną 12 wokół Fontanny Neptuna i Dworu Artusa zaczął zbierać się kolorowy tłum ludzi, aby wziąć udział w otwarciu słynnego na całą Europę jarmarku. Sprzyjała temu słoneczna, choć nie upalna, pogoda. Malborskie Bursztynki ustawiono przy włodarzach miasta, a na wysokim cokole stanęła piękna Afrodyta Daria.
Na początek obecni usłyszeli, po krótce, historię Jarmarku św. Dominika. Karmazynowy kogut — symbol gdańskiego jarmarku, wielokrotnie piał w tym czasie z zachwytu. Parę minut po godz. 12 na przedprożu Dworu Artusa pojawiły się władze Gdańska, województwa pomorskiego i organizator jarmarku. Zastępca prezydent Gdańska, Piotr Grzelak przekazał symboliczny klucz do bram Gdańska Pawłowi Orłowskiemu, wiceprezesowi Międzynarodowych Targów Gdańskich. Następnie odegrano hejnał Jarmarku św. Dominika, który liczy tyle nut, ile lat ma jarmark. Odegrało go 16 trębaczy, którym towarzyszył dźwięk carillonowych dzwonów. Po przemówieniach wypuszczono w górę 300 gołębi.
W tym roku cała grupa zespołu była rodziną Hermesa, i to my prowadziliśmy piękną paradę ulicami Gdańska. Małe Hermesy 4-5 -letnie były prowadzone na złotych sznurach a byli to:
- 4-letni Kacperek Raczkowski, 5-letnia Helenka Błaszak i Sasza Suprun oraz Marianka Błaszak.
Piękne Afrodyty zabezpieczały naszych Hermesów, które robiły gwiazdy, a były to:
- Maja Raczkowska, Julia Suchińska, Hania Ryś, Kaja Rej, Iza Zawadzińska, Julia Duda, Lena Ziętek, Mariia Suprun i Hania Czaplicka.
Dziękuję bardzo wszystkim za wspólny wyjazd i piękne przeżycia w ceremonii otwarcia Jarmarku św. Dominika - Celina Pacanowska instruktor malborskiego zespołu Bursztynki .