„Jak oni śpiewają?” to wydarzenie, które na stałe wpisało się w kalendarz imprez kulturalnych Nowego Stawu. To akcja niezwykła, bo na scenie przed mikrofonami stają urzędnicy, nauczyciele, pracownicy jednostek samorządowych, członkowie stowarzyszeń działających na terenie gminy i wszyscy prezentują swój talent wokalny w szczytnym celu.
Co roku podczas koncertu prowadzone są licytacje, a uzyskane w ten sposób pieniądze trafiają do jednej z potrzebujących osób. W tym roku zebrane środki zostaną przeznaczone na zakup specjalistycznego roweru do rehabilitacji 6-letniej Nikoli z Nidowa. Dziewczynka zmaga się z dystrofią mięśniową barków oraz bioder i ma trudności z wykonywaniem codziennych czynności ruchowych.
Pomimo choroby Nikola jest radosna, uwielbia swojego psa i lubi słuchać muzyki. 16 października będzie miała okazję posłuchać wielu wykonawców, którzy zaśpiewają różne piosenki specjalnie dla niej.
- W koncercie mogą wziąć udział wszyscy chętni przedstawiciele instytucji, stowarzyszeń czy nieformalne grupy mieszkańców. Zapraszamy wszystkich, którzy chcieliby się przyłączyć do akcji i wystąpić podczas koncertu - mówi Anna Uzdowska, p.o. kierownik Referatu Rozwoju Urzędu Miejskiego w Nowym Stawie. - Zachęcam też do przekazywania fantów, które zostaną zlicytowane podczas wydarzenia. Im więcej zbierzemy przedmiotów, tym więcej środków uda się nam uzyskać na sprzęt rehabilitacyjny dla Nikoli.
Osoby zainteresowane występem lub przekazaniem przedmiotów na licytację mogą się kontaktować z Urzędem Miejskim w Nowym Stawie, pisząc na adres e-mail: [email protected] lub dzwoniąc na numer 55 271 51 00, wew. 31 oraz z Nowostawskim Centrum Kultury i Biblioteki, dzwoniąc na numer 55 271 51 56, wew. 23. Fanty można dostarczać do NCKiB przy ul. Jana Pawła II 2.
- Już dziś zapraszam wszystkich mieszkańców gminy Nowy Staw do udziału w akcji „Jak oni śpiewają?”. To impreza, która od lat nas integruje i pokazuje, jak wiele dobrych rzeczy możemy wspólnie zrobić dla drugiego człowieka. Teraz takiego wsparcia potrzebuje Nikola i jej rodzice. Jestem przekonany, że ta prośba nie pozostanie bez odpowiedzi - mówi Jerzy Szałach, burmistrz Nowego Stawu.