Przebudowa drogi krajowej nr 22 wchodzi w najtrudniejszy etap, bo będzie dotyczył on między innymi skrzyżowania krajówki z drogami powiatowymi prowadzącymi do Mątów i Starej Wisły. To tam dochodziło w przeszłości do groźnych wypadków samochodowych. Tematem spotkania była też między innymi kwestia budowy dróg serwisowych obok remontowanej drogi krajowej.
- Tematem spotkania była kontrola bieżących postępów prac, rozwiązania melioracyjne, sprawa odwodnienia ścieżek rowerowych, które mają połączyć gminę Miłoradz z mostem w Knybawie oraz bezpośrednio z Malborkiem - mówi Arkadiusz Skorek, wójt gminy Miłoradz. - Zgłosiłem też swoje uwagi i postulaty mieszkańców w zakresie prowadzonej inwestycji. Moim celem jest minimalizowanie utrudnień, jakie czekać będą mieszkańców gminy Miłoradz, ale też kierowców przejeżdżających przez naszą gminę, związanych z przebudową skrzyżowania oraz budową nowych dróg serwisowych.
Wójt nie zgadza się między innymi na to, by na czas inwestycji wprowadzony został objazd przez Kończewice i Gnojewo.
- Nie ma mojej zgody na to, by ruch samochodowy, omijający plac budowy, puścić przez Kończewice i Gnojewo. To po pierwsze byłoby zbyt uciążliwe dla naszych mieszkańców, a po drugie zniszczyłoby naszą infrastrukturę drogową. Chcę, by wykonawca wybudował obok krajówki tymczasowe jezdnie z płyt, jak miało to miejsce choćby przy przebudowie krajówki w Cisach. Ruch odbywałby się wtedy płynnie i bez szkody dla mieszkańców i naszych dróg — mówi Arkadiusz Skorek.
Wójt zachęca też mieszkańców gminy Miłoradz do kontaktowania się w sprawie przebudowy DK 22. Jeśli ktoś ma pytania lub uwagi do prowadzonej inwestycji, może je zgłosić elektronicznie, pisząc wiadomość na adres: [email protected].
- Wszelkie wnioski i uwagi będziemy na bieżąco przekazywali inwestorowi, a więc Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, a także wykonawcy, aby inwestycja była jak najmniej uciążliwa dla mieszkańców i byśmy niebawem mogli się wspólnie cieszyć z nowej drogi krajowej, ścieżek rowerowych i bezpiecznego skrzyżowania z sygnalizacją świetlną, o co od lat zabiegali mieszkańcy i samorząd gminy Miłoradz - mówi Arkadiusz Skorek.