Na podstawie artykułu 138 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej oraz ustawy o orderach i odznaczeniach, postanowieniem Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Andrzeja Dudy, za wybitne zasługi w rozwijaniu polsko-niemieckich przyjaznych stosunków, za działalność charytatywną na rzecz polskich obywateli i instytucji pomocowych, kulturalnych i oświatowych w Malborku otrzymał on Krzyż Komandorski Orderu Zasługi Rzeczypospolitej Polskiej.
W imieniu Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej aktu dekoracji dokonał Wojewoda Pomorski Dariusz Drelich, w towarzystwie Burmistrza Miasta Malborka Marka Charzewskiego.
W uroczystości udział wzięła Konsul Generalna Republiki Federalnej Niemiec w Gdańsku Cornelia Pieper oraz burmistrzowie zaprzyjaźnionych miast - Jolanta Szewczun — burmistrz Dzierzgonia i Piotr Widz — wiceburmistrza Kwidzyna. Wśród gości znalazły się również osoby, które od lat współpracują z dr Meylem i jego małżonką, między innymi dyrektor Muzeum Zamkowego dr hab. Janusz Trupinda i wicedyrektor Beata Stawarska, dyrektor MOPS-u Jacek Wojtuszkiewicz oraz prezes zarządu Stowarzyszenia św. Faustyny "Fides" Marek Kwaterskiegi i kierownik Stacji Socjalnej Joannitów Jerzy Fryc wraz z siostrami stacji — Alicją Osińską i Wiesławą Dolattą.
Gratulacje i podziękowania za pomoc mieszkańcom naszego kraju, za wkład w budowanie dobrych polsko-niemieckich relacji, za ogromne serce dla najbardziej potrzebujących złożyli Wojewoda Pomorski i Konsul Generalna.
Na zakończenie wszyscy uczestnicy przeszli na Plac Joannitów i zrobili wspólne zdjęcie przy symbolicznym kamieniu z krzyżem zakonu.
Dr Christian Meyl otrzymał w 2005 tytuł Honorowego Obywatela Miasta Malborka. W tym samym roku Prezydent Polski odznaczył go Srebrnym Krzyżem Zasługi, a w 2013 Krzyżem Kawalerskim Orderu Zasługi Rzeczpospolitej Polskiej. W 2016 roku, w uznaniu szczególnych zasług, dr Meyla odznaczył również Prezydent Niemiec niemieckim Krzyżem Zasługi na Wstędze.
Teraz przyszedł czas na kolejne w pełni zasłużone wyróżnienie przyznawane przez Prezydenta Polski – KRZYŻ KOMANDORSKI ORDERU ZASŁUGI RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ.
Pomoc dr Meyla jest nieoceniona i wyliczalna. To dziesiątki tysięcy euro przekazane na leki i sprzęt medyczny w Stacji Socjalnej Joannitów, którą prowadzi i zaopatruje Pan niestrudzenie od wielu lat, na pomoc dla potrzebujących rodzin, dla bezdomnych z Fidesu, dla szpitala, dla dzieci wykluczonych i dzieci z przedszkola Pszczółki Mai w Malborskim Centrum Kultury i Edukacji, na kolonie dla dzieci najbiedniejszych, na mieszkanie chronione dla kobiet, które doświadczają przemocy w swoich domach, a ostatnio również dla uchodźców z Ukrainy przebywających w Malborku i pomoc dla naszego ukraińskiego miasta partnerskiego Włodzimierz.
- Chciałbym Panu serdecznie podziękować w imieniu własnym, władz samorządowych i mieszkańców naszego miasta. Odznaczenia są bardzo ważne, bo pokazują, że wykonana praca jest potrzebna i skuteczna, jednak jeszcze ważniejsza jest radość i wdzięczność osób, którym udzieliło się wsparcia. Może być Pan pewien, że taka wdzięczność jest każdego dnia od wielu osób, każdego dnia otrzymuje Pan mały order od tych, którym Pan pomógł. Tych orderów są setki, ich się jednak nie zawiesza na ścianie, je się przetrzymuje w sercu. Pana serce jest tak wielkie, że zmieści jeszcze wiele kolejnych – podsumował burmistrz Marek Charzewski.
Dr Meyl podkreślił, że dzień ten jest wyjątkowy dla niego i jego żony! Nie ukrywał wzruszenia i dumy, że mógł przeżyć tę chwilę właśnie w Malborku.
- Przy podjęciu naszych decyzji kierowały nami przede wszystkim motywy chrześcijańskie – wytyczne naszego zakonu św. Jana, który istnieje od prawie tysiąca lat, czyli niesienie pomocy ubogim i chorym, bez względu na narodowość, religię czy kolor skóry. Zawsze zależało nam również na tym, by pozostać neutralnym politycznie. Tutaj, w Polsce, znalazłem dokładnie takie zadanie! – powiedział dr Meyl. - Serdeczność ludzi, nawiązane w międzyczasie przyjaźnie są żywym znakiem, że znaleźliśmy właściwe miejsce na nasze nowe zadanie życiowe. Będąc Joannitą, szuka się i znajduje swoje zadanie, a jeśli jest się przyjmowanym z otwartymi ramionami we wszystkich miastach – a w każdym z tych miast pozwolono mi zostać honorowym obywatelem, to po dziś dzień wielką radością jest być tak blisko z Polską - dodał.
Odznaczony przypomniał również, że o swojej pracy tutaj w Polsce rozmawiał już z papieżem Janem Pawłem II. Teraz także papież Franciszek stał się wielkim zwolennikiem ich działalności. Pomagać ubogim, chorym i potrzebującym jest zgodne z Jego nauką, i papież błogosławi wszystkich, którzy są w to zaangażowani.
- Dziękuję wszystkim z całego serca, moja żona i ja jesteśmy szczęśliwi, że możemy przeżyć te chwile razem z Państwem. Ale naszym największym pragnieniem jest pokój na świecie — niech wkrótce znów stanie się rzeczywistością – tymi słowami zakończył swoje przemówienie.