Mieszkańcy gminy Miłoradz od środowego wieczoru mają problem z dojazdem do swoich domów w Bystrzu, Mątowach, Kończewicach czy Starej Wiśle. Utrudnienia dotyczą też mieszkańców gminy Lichnowy. Aby dojechać do domów, muszą się kierować na drugi zjazd do Kończewic i przejechać całą miejscowość lub nadkładać jeszcze więcej drogi i jechać przez Gnojewo, gdy chcą się dostać do Mątów czy Bystrza.
Zamknięcie skrzyżowania drogi krajowej nr 22 na Bystrze i Kończewice jest w planie przebudowy, ale ustaliliśmy ten termin na październik, po żniwach, gdy ruch samochodowy jest mniejszy niż w okresie letnim - mówi Arkadiusz Skorek, wójt gminy Miłoradz. - Zostaliśmy zaskoczeni przyspieszeniem tej zmiany organizacji ruchu. Wykonawca nie uprzedził nas, byśmy mogli o tym poinformować wcześniej mieszkańców. Wczoraj doszło do zmiany znaków drogowych i skrzyżowanie zamknięto. Otrzymuję wiele wiadomości od niezadowolonych mieszkańców, ale mój telefon jest „gorący” także dlatego, że sam jestem w kontakcie z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad oraz wykonawcą, by ten problem rozwiązać i zminimalizować jego skutki.
Wójt umówił się na spotkanie z przedstawicielami wykonawcy i w piątek (11 sierpnia) powinny być znane pierwsze ustalenia dotyczące komunikacji na tym odcinku przebudowywanej „krajówki”.
- Traktuję tę sprawę priorytetowo i liczę na to, że uda się wypracować rozwiązanie, które pozwoli wykonawcy kontynuować prace, a jednocześnie nie będzie zbytnio utrudniało życia naszym mieszkańcom - mówi wójt Arkadiusz Skorek. - Wstępnie wykonawca poinformował, że skrzyżowanie ma być zamknięte przez trzy miesiące, ale będę się starał namówić go, by wprowadzić alternatywne rozwiązania, które ułatwią mieszkańcom dostanie się do swoich domów.