Decyzję o chęci podzielenia się z chorym swoim szpikiem podjął dwa lata temu. sierż. Mariusz Brzustewicz nie wie komu konkretnie uratował życie. Wystarczy mu świadomość, że mógł w jakiś sposób przyczynić się do tego, że ktoś być może wyzdrowiał - czytamy na stronie Zakładu Karnego w Malborku.
Sierż Mariusz Brzustewicz w Zakładzie Karnym w Malborku służbę pełni niemal od 9 lat, pracę rozpoczął w dziale ochrony na stanowisku strażnika, gdzie pracował około 2 lat, następnie przez kilka lat pracował na stanowisku konserwatora łączności, a od 01.10.2019 r. jest technikiem w dziale kwatermistrzowskim. W 2017 r. sierż Mariusz Brzustewicz podjął decyzję dotyczącą chęci podzielenia się z chorym swoim szpikiem. W wyniku przeprowadzonych badań wstępnych oraz oceny swojego stanu zdrowia funkcjonariusz pomyślnie przeszedł weryfikację i został zarejestrowany w bazie danych potencjalnych dawców szpiku.
Jest to już kolejny funkcjonariusz malborskiego Zakładu Karnego, który podzielił się z chorym swoim szpikiem. Pierwszą taką osobą był mjr Mirosław Detmer – kierownik działu ochrony.